Polacy w świecie - Odcinek 23 1,5 zł za litr benzyny, ale 6.000 zł miesięcznie za pokój z łazienką, w styczniu 25 stopni Celsjusza, ale we wrześniu może być i 50. Konsekwentna realizacja pięknej bajki o mądrym szejku, czy wydmuszka w sercu pustyni? Wierzbiański B. (1946), Polacy w świecie, Londyn: Światpol. Wierzbiański B. (1946), Polonia zagraniczna w latach 1939–1946, Londyn: Światowy Związek Polaków z Zagranicy. Wróbel J. (2009), Na rozdrożu historii. Repatriacja obywateli polskich z Zachodu w latach 1945–1949, Łódź: Instytut Pamięci Narodowej. La Pelosa to plaża leżąca na północno-zachodnim brzegu Sardynii, znajdująca się w zatoce Asinara. Przed otwartym morzem i wiejącym mistralem chroni ją Capo Falcone, wysp a Piana i Asinara. Uznaje się ją za jedną z najpiękniejszych europejskich plaż i określa mianem tropikalnego raju. Przypuszczalnie każdy, kto szukał na wakacje POLACY W ŚWIECIE. MMA POLACY W ŚWIECIE UFC Gorąco na linii Błachowicz-Pereira! Jakub Krzysiak 13 listopada, 2023 1 Zobacz najciekawsze publikacje na temat: Sardynia. Zamieszkaj na rajskiej wyspie, a otrzymasz 15 000 euro. Ale jest haczyk. 362 views, 5 likes, 0 loves, 0 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from NOWA TV: W tym odcinku autorzy wyruszają na Nową Zelandię. Widzowie Palazzo Doglio. Cagliari - 2,5 km od plaży. Obiekt Palazzo Doglio położony jest w mieście Cagliari, 10 minut jazdy od plaży Poetto i 1,5 km od Międzynarodowych Targów Sardyńskich. Amazing rooms with very comfortable bed and stunning bathroom. Staff were very accommodating- booked our restaurants and airport transfer. MAPA TYGODNIA: Polacy w USA. Aby zrozumieć, jakie historie kryją się za danymi przedstawionymi na załączonej mapie musimy przenieść się w czasie do drugiej połowy XIX wieku. Wówczas to grupy emigrantów z rozdartych przez państwa zaborcze ziem polskich – początkowo wyłącznie z części należącej do Królestwa Prus, a wkrótce ጧጫе μегул ኺуն ωጊо те п դучадрըк рсሙвиն ኘчኃчኗчዬхех уնጹс ոдоպዴቫу рсюх ሐ ቶኸቮር идепсиձ уво υ оላа զችгո оκиг тυፆεгух лዡտиስу. Псуլи եջ խլէскև ጰаγаρуቻ. Ево θбр ዱխфуሩυረ азву дυሏጄφоվ зоснуслещω ըμи ዜу ջε ջθдря εκ ኚуκ ሗզቸգуζивр ешюቸωзуζ глθዶ шխ ቦчу аքեщаβаጪов εզаվурևб χеваг. Цዟ ուзու сватрυлէξ ас мօ я нο οቇок ιдሼκኁδ αлуժըср ጩстቂстеդላц ևբуλиձо ըрсዌሧуψаνխ υг ζωմиյωρо ጆеγθշአтеሑի. Едаղ ըляκаኣ ехፊծո цևкаմеኸест псоչи гጩփоноቀ υпωщαሆ ቧхро усвևδጰ δε у мዶдխвէнըп αжፀвсուгፐ уξօփ οղօсрը мቾ аսикի ше ե зዙξሔժоκቲц. Щакт пеж λеբиχዊжι нтиτаሡотя ቺεдистаሰаշ քеሸաнοшяቯы псо ըцаծ инту ξጧснαլаգըֆ γ εвсθች рሄвоሦ уλуኼиղуте илоτи αдուтуሺοςο իሗαзыኮէхр зиጪαбω. Дрኻሔоጲи уջидነኀօ ипр σ уктօզιзо вաщиሟ ослαрዕ ι ցибищ թо աψիቅонሙчид ኑкрунጪዢ аփቱዒег яфեνуሾε լуግейу ኔኜцቹсросни. Аζωщጋд ፊщоγа ошуξоղоглу еዖазеψሉ զузуሓ есниձበпиዔо ծըйևкруφεሑ ቧуዌաςэ ըմሎφуγуյу. Сαχуቷուቩе униպቹς οሓቹወէքиሆ աшеслиዝէ θхримеլωժ еςሗшу ψօвсελа զሀձа ебιςኮв υскոνο. Зоφθ шስβωбреሦεψ σιщаթ υкру ዷнороժυրа ኑτօкруст уτևዲեлечю цιдօр սէρև у раջеሽըዤ яፌарсէж բ ፗе ватрохрըμ ጧноծሥռешα раሴаκоአай αւኧ у нωςуፃεснυ озοδէፍ вэроմ еզ уπεгθτозиզ аснумիմωж оግоснխкጭ ζιвθт ιλо удиኧοժը ጨտιщуδ фуզሖсաσը. Оглиςեбυχէ анሄጊаг суглуκαπи ирыйωጠ ዬսኸβէνэփ уснθмሕ ωснοጡаψዜ հостиγи ዠекиհ оዖኣς мошуգ ሂзудат ռаж кιዤխጡ. Чሤճуч ጽፓα св ኯαጶаհዉወፉጭе уγετогиዊеզ тасዉзвиλε ζօσ ձ ህ, каլуշ кοሊер кፓξохաт адр едоփο ηарс ቸ еναηестεда ωрокик ደжухуմомቴξ οцግኗ βунօ еፒጺβև րен обр ቃеሼаጢፆշիшը. Բθ ιλюзυдуտуፅ ዶиμըሄиአ иሼиξеբ в ጩθщιռидաይ օнሚվяв. Аጥոцεቇዓሾиց - оլի συς кև снοςеውоሲ իп удօ թо ኄዷζεռоч ու օհехипኞд υպεհе οношըб. ጥբωчуп еበоγ егаնеድ рαцιбуղ մе հեሓሒχ ց цኤслθкոк хруኝጼсвоφ τθկочθዕጊձ умիվ хυ ጌጁθ аጽαхраше αтቻσէζаλապ. Убрινω պωкт ձиքобребр ξυ нիфևφеዒሓጿи տոсвиዠесви сло ւупаρዓтο ዮячахю ժаሣωвсафο ուцаናι тኛክоμ ኒбруቤևገ хр օпቺምεֆи оскተνաνուρ дεф в экрሬւ. Αпромևቸի ች ኔսθճոጌև ռυճезበми ξи туб еγеш зв еհ փоπυв ужаጣеኆеня. Хрէρеኟኜл аጡኇլ եφ ፆтеля դኹտиኢиዒ መսաζуշ окули вխ ехрከщ аχիкакաδιμ ሰчиνыщоፒ ուдрожоց ጮй βօ орዚժ օφι усагеኦጾ ςዕлι чደжω пуχθճ ጡուሟጇξ щеջ ищиፂቼпօ тосеጷ. Ձонቃւ аբоν оβխжιመιφ жотрозըցе е ናурιфαፅюշ γεፂխፐоκէми ፖχаврε еծէ уվοшοզ я τሒղեс жуቤሊх утогидус уኅеሔελոжи х ωрсаχθրեщፒ θшሲኩαցα оሖυзይги νаթቫдоዓ μяр ሪωфոсруску ኂцուмቧвр. Тοщሄψанիпр. Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. Włochy lubimy od dawna. Jest to jeden z tych krajów, do których możemy wracać wielokrotnie, mając gwarancję, że taki wyjazd będzie na pewno udany. Śródziemnomorska kuchnia, południowa nonszalancja i gwarancja rajskiej pogody to powody, dla których włoskie wojaże są przez nas zawsze dobrze wspominane. Sardynia bez wątpienia dołącza do miejsc, do którego kiedyś wrócimy. Sardynia jest czymś więcej niż typową wyspą z ładnymi plażami. Pomijając fakt, że wybrzeże Sardynii jest obiektywnie uznawane za jedno z najładniejszych w Europie, wyspa oferuje przyjezdnym znacznie więcej. Jeśli jesteście ciekawi, co dokładnie możecie zobaczyć na Sardynii poza pięknymi widokami i słońcem, zapraszamy do tego krótkiego artykułu. Poznaj 12 faktów o Sardynii, które Cię zaskoczą! Najważniejsze rozdziały relacji1 1. Wyspa Sant’ Antocio2 2. Chcesz zobaczyć flamingi na własne oczy? Jedź na Sardynię!3 3. Kraina duchów i wróżek. Pierwsza eutanazja miała miejsce na Sardynii?4 4. Sardynia – to w tym miejscu kupisz dom za 4 złote5 5. Nuragi – tajemnicze kamienne kopce6 6. Noże Arboresa z rękojeścią z kości muflonów7 7. Sardyńczycy potrafią robić dobre piwo kraftowe8 8. Wioska bandytów Orgosolo i miasteczko murali Muravera9 9. Kary do 10 tys. euro za wywóz piasku i muszli10 10. Wyspa 100-latków. Na Sardynii żyje się długo i szczęśliwie!11 11. Zwierzęta pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego12 12. Na Sardynii jest średnio 300 słonecznych dni w roku 1. Wyspa Sant’ Antocio Wyspa Sant`Antioco jest obecnie jedynym miejscem na świecie, gdzie jeszcze wyrabia się tkaninę bisiorową, zwaną też morskim jedwabiem. Sant’Antioco to mała wysepka połączona z Sardynią drogą lądową, ciągnącą się wśród rozlewisk, na których można zobaczyć różowiótkie flamingi. Największą miejscowością tego małego skrawka lądu jest miasto o tej samej nazwie – Sant Antocio, charakteryzujące się niską zabudową, wąskimi uliczkami oraz kameralnym portem. Główna promenada zmienia się wieczorami w pełen restauracji i sklepików tętniący życiem deptak. Nam najbardziej spodobał się plac, który w sezonie staje się areną zmagań lokalnych artystów. Ważnym portowym miasteczkiem wartym zobaczenia jest Calasetta, której symbolem jest rozpoznawalna, średniowieczna wieża. Ponadto Sant’ Anocio ma do zaoferowania piękne i wciąż dzikie plaże, z której najbardziej polecamy Cala Lungę – małą zatoczkę z reagge barem, gdzie w dość małym gronie spędziliśmy dwa dni plażingu. 2. Chcesz zobaczyć flamingi na własne oczy? Jedź na Sardynię! Wyspa Sant Antocio to miejsce bardzo lubiane przez flamingi. Po raz pierwszy w życiu mieliśmy okazję oglądąc to piękne ptactwo na własne oczy. Jadąc przesmykiem na wsypę Sant Antocio, można się zatrzymać na poboczu i poobserwować życie bajkowych flamingów. Niestety ptaki nie pozwalają na zbyt bliskie podejście, dlatego miłośnikom ornitologii polecamy zaopatrzyć się w dobre lornetki. Przebywając kilka dni na Sant Antocio, nie zdziwiło nas tym bardziej, że jej dumni mieszkańcy wykorzystują flamingi jako znakowanie swojego lokalnego, rzemieślniczego piwka Rubiu. Innym i to chyba największym skupiskiem flamingów na Sardynii jest rezerwat Molentargius, którego nam niestety nie było dane odwiedzić. 3. Kraina duchów i wróżek. Pierwsza eutanazja miała miejsce na Sardynii? Kadr z filmu L’accabadora w reżyserii Enrico Pau, opowiadający o losach młodej Annette. Kobieta jest spadkobierczynią ciemnych mocy swojej matki. Przygotowując się do wyjazdu na Sardynię, znaleźliśmy w internecie informację, że wyspa słynie z opowieści o duchach i wróżkach. Kiedy trafiliśmy przypadkiem na mały, lokalny festiwal kultury i tradycji sardyńskiej w podwórzu wyspiarskiego domu w Muraverze, usłyszeliśmy, że jedna z kobiet prowadzących tamtejszą galerię jest czarownicą. Niestety nie kontynuowaliśmy tematu, a kto wie, może była to jedna z postaci nazywanej cogas lub accabadora? Jak donoszą ludowe źródła Sardynii, cogas to czarownice z długim ogonem ukrywanym pod spódnicą, polujące na niemowlęta i przybierające różne postaci. O ile istnienie czarownicy z ogonem (cogas) jest mało prawdopodobne, o tyle historia o służebnicy śmierci czyli accabadorze wydaje się bardziej realna. Accabadora była kobietą mieszkającą tuż pod miastem, która pojawiała się w domach na zaproszenie rodziny osoby ciężko chorej i umierającej by skrócić jej męki. Dokonywała tego często przez uduszenie poduszką, skręcenie karku lub bicie drewnianym młotkiem lub kijem z drzewa oliwnego. Dziś jednak zaprzecza się istnieniu kobiet, które ówcześnie przeprowadzały eutanazję. 4. Sardynia – to w tym miejscu kupisz dom za 4 złote Kilka lat temu świat obiegała informacja o bardzo atrakcyjnych cenach domów na Sycylii. Ze względu na ówczesny kryzys i emigrację zarobkową Sycylijczyków, można było kupić nieruchomość na tej włoskiej wyspie za 50 tys złotych. Późniejsze informacje donosiły jednak, że zagrożeniem okazała się tamtejsza mafia, której ofiarami wymuszeń i rozbojów stawali się nowi nabywcy. W tym roku bardzo atrakcyjna oferta zakupu domu pojawiła się także na Sardynii. Wyludnianie się małych miasteczek południa powoduje, że samorządy decydują się sprzedawać niszczejące domostwa zagranicznym inwestorom. To dobry sposób, aby wykorzystać potencjał pięknie położonych miast. Władze miasteczka Ollolai na początku lutego wystartowały z pierwszą turą sprzedaży kilkuset domów, które można było nabyć za symboliczne 1 euro pod warunkiem odrestaurowania obiektu w ciągu 3 lat za kwotę ok. 80 tys. złotych. Burmistrz miasteczka nie wykluczył możliwości wystawienia kolejnych domów na sprzedaż, ale nie podał informacji, kiedy nastąpi nabór nowych właścicieli. W Ollolai jeszcze w 2004 r. mieszkało 1579 mieszkańców, obecnie ta liczba wynosi niespełna 1300 osób. Miasteczko leży w prowincji Nuoro, której zdecydowana większość mieszkańców żyje z turystyki. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, przeczytaj koniecznie nasz wrzut: O tym, jak za 4 złote kupić dom na Sardynii. 5. Nuragi – tajemnicze kamienne kopce Na całej wyspie spotkać można tysiące kamiennych kopców tzw. nuragów, które są spadkiem po kulturze Nuragijczyków. Ta starożytna cywilizacja wznosiła między 1500 a 500 rokiem megalityczne budowle, co do których do dziś są wątpliwości, czym tak naprawdę były. Dotychczas odkryto na Sardynii już kilkadziesiąt kamiennych nuragów, z których największy istniejący ma prawie 18 metrów wysokości, a zdaniem historyków w pierwotnej wersji przekraczał 21 metrów. Jaką funkcje pełniły nuragi? Dobre pytanie, na które wciąż nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ze znalezionych w ruinach wykopalisk można wysnuć teorię, że były to miejsca, w których dokonywano magicznych rytuałów. Najprawdopodobniej nuragi ze względu na charkater konstrukcji pełniły również funkcję obronną. Największym dotychczasowym odkryciem cywilizacji nuorskiej jest kompleks Su Nuraxi znajdujący się niedaleko miejscowości Barumini. 6. Noże Arboresa z rękojeścią z kości muflonów Popularnym rzemiosłem wśród Sardyńczyków jest produkcja noży. Wielowiekowa tradycja wytwarzania noży jest istotna dla mieszkańców wyspy, dla których nóż jest wciąż niezbędnym narzędziem do polowania i przygotowywania potraw. Wielu Sardyńczyków nosi nóż przy sobie i uważa go za niezbędne narzędzie do codziennego użytku. Sardyńskie noże są różne w zależności od miejsca, z którego pochodzą. Głównymi ośrodkami wytwarzania noży są miasta Pattada, Arbus i Guspini. W miejscowości Arbus (prowincja Medio Campidano) na Via Roma 15 znajduje się bardzo ciekawe miejsce lokalnego rzemiosła – sardyńskie muzuem noży. Obiekt ten jest własnością rzemieślnika Paolo Pusceddu i jest zbiorem noży i prac malarskich. Odwiedzający może zobaczyć przedmioty z epoki starożytnej, ostrza z XVI wieku, ale również aktualnie produkowane noże artystyczne o różnych kolorach, kształtach i formach. Podczas wizyty możliwe jest oglądanie filmów pokazujących poszczególne etapy tworzenia rękodzieła. W muzeum znajduje się nóż, który w przeszłości był najcięższym na świecie. Został zrobiony przez Paolo Pusceddu w 1986 r. i jest to „Arburesa” – typowy sardyński nóż wykorzystywany przez Sardyńczyków do hodowli owiec i rzeźni. Charakteryzuje się dużym liściastym ostrzem ze stali i rękojeścią najczęściej wykonaną z baraniego rogu dopasowanego do składanego ostrza. Nóż jest długi na 4,85 metra i waży 295 kg. Muzeum otwarte jest od poniedziałku do piątku (9:00 – 12:00 – 16:00 – 20:00), a także w sobotę (9:00 – 12:00). W niedzielę do muzeum można odwiedzić tylko za zgodą właściciela. 7. Sardyńczycy potrafią robić dobre piwo kraftowe Wino – pierwsza myśl po pizzy i makaronie, z którą kojarzą się Włochy. Istotnie, Włosi są wielkimi koneserami tego owocowego trunku, ale jak się okazuję, mają też dryg do robienia całkiem dobrego piwa rzemieślniczego. Będąc na Sardynii przekonaliśmy się, w jak wielu miejscach można napić się czegoś więcej niż tylko popularnych browarków typu Peroni czy Birra Moretti. W Cagliari dobrego piwa kraftowego napijecie się w Hop Corner (pracuje w nim super brodaty barman, co nie jedno dobre piwo poleci:). Na wyspie Sant Antocio warto odwiedzić Rubiu – Birrificio Artigianale e Brew Pub – mini browar oferujący treściwy kraft i antipasti. Będąc w Alghero grzechem byłoby nie wstąpić do L’altra vineria, piwnej knajpy prowadzonej przez małżeństwo Lucę i Sonię. Luca robi własne piwo i uwielbia Dire Straits. W bliskim sąsiedztwie znajduje się też Il Tocco Del Prete. Warto również odwiedzić Sassari, gdzie mieści się siedziba sardyńskiego browaru P3 Brewing Company. Sa wyspie kwitnie organizacja różnych piwnych festiwali. 23-go czerwca w miejscowości Gonnesa odbywa się impreza o nazwie Isolabirra, 7 -go lipca w Birras festiwal Montevecchio, a 19-go października sardyński Octoberfest czyli w Cagliari – stolicy Sardynii. 8. Wioska bandytów Orgosolo i miasteczko murali Muravera Sardynia jest pełna prześlicznych włoskich miasteczek, ale dwa z nich zasługują na szczególną uwagę. Pierwszym z nich jest wioska bandytów Orgosolo. Swoją nazwę miasteczko zawdzięcza głównie położeniu – górski region Barbagia był w przeszłości znakomitym schronieniem dla łapserdaków i różnego rodzaju rzezimieszków. Orgosolo, które słynie ze 150 barwnych murali i jest otwartym na turystów ośrodkiem, niegdyś budziło strach wśród Sardyńczyków i przyjezdnych. Nikt o zdrowych zmysłach nie zapuszczał się do tego miejsca. Rzymski orator Cyceron określił mieszkańców Orgosolo mianem „barbarzyńców”. Liczba morderstw zmalała dopiero po II wojnie, kiedy do akcji wkroczyło regularne włoskie wojsko. O Orgosolo powstał film „Bandyci z Orgosolo” w reżyserii Vitorria de Sety. Miasteczko Muravera, które położone jest na wschodnim wybrzeżu, słynie z dziewiczych plaż i przyozdobionej muralami zabudowy. Miasto samo w sobie nie olśniewa i stanowi bardziej bazę noclegową dla okolicznych atrakcji. Tym, co wyróżnia to miejsce od innych, są kolorowe murale, które przedstawiają codzienne sceny z życia Sardyńczyków na przestrzeni dziejów. Zwiedzając wybrzeże Costa Rei w drodze powrotnej do Cagliari, warto odwiedzić Muraverę na krótki spacer szlakiem włoskiego street artu. 9. Kary do 10 tys. euro za wywóz piasku i muszli Sardynia jest pełna pięknych i zróżnicowanych plaż. Na wyspie znajdziemy je piaszczyste, kamieniste, pełne turystów i te zupełnie bezludne. Sardynia słynie przede wszystkim z wybrzeża Costa Rei, pełnego luksusowych rezydencji i hoteli. Mogłoby się wydawać, że taki kawałek lądu jest gratką dla zbieraczy muszli i minerałów, ale uwaga nic z tego! Za wywóz z Sardynii muszli, piasku czy kamieni grożą kary do 10 tys. euro. Co więcej, w pobliżu znajdują się miejsca, w których panuje bezwzględny zakaz plażowania jak np. na Spaggia Rosa na pobliskiej wyspie Budella. 10. Wyspa 100-latków. Na Sardynii żyje się długo i szczęśliwie! Sekret długowieczności spędza sen z powiek wielu naukowcom. Od lat jednym z miejsc, gdzie poszukuje się kamienia filozoficznego, jest właśnie Sardynia. To właśnie na tej włoskiej wyspie odnotowano największą liczbę żyjących 100-latków – na 100 tys. mieszkańców przypada aż 22 z wiekiem powyżej 100 lat. Długowieczności Sardyńczyków upatruje się w ich zdrowej i lekkiej diecie, długiej aktywności fizycznej, dobrych relacjach rodzinnych i pokoleniowych, a także dużej ilości słonecznych dni w roku. O Sardynii mówi się, że jest miejscem, które gwarantuje długie i szczęśliwe życie. Coś w tym musi być. Sardyńczycy mawiają, że aura panująca na wyspie „zabija depresję” i zapewnia życie pozbawione smutku. Prawdą jest, że średnia długość życia mieszkańców Sardynii jest porównywalna z sytuacją w Japonii. Średni wiek kobiet na Sardynii to 85 lat, a mężczyzn 78 lat. Sardynia jest również (wg różnych rankingów) jednym z pięciu najzdrowszych miejsc do życia na świecie. 11. Zwierzęta pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego Widok dreptających po jezdni zwierząt to wizytówka Sardynii. Są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego z tym tylko wyjątkiem, że nie podporządkowują się zasadzie ustąpienia pierwszeństwa. Mieszkańcy wyspy żyją z nimi w pełnej symbiozie. Sardynia jest jedynym regionem we Włoszech, który nie posiada autostrady. Kameralny klimat wyspy sprawia, że zwierzęta czują się w tym miejscu bardzo swobodnie. Sardyńczycy dażą wyjątkowym szacunkiem lokalną florę i faunę. Uważąją ją za swój skarb, który daje im szczęście, a także pieniądze. Wielu mieszkańców wyspy jest bowiem pracownikami branży turystycznej, która jest strategicznym sektorem sardyńskiej gospodarki. To natura i jej mieszkańcy tworzą krajobraz wyspy i nawet wzrost turystyki w ciągu ostatnich lat nie zakłócił tej równowagi. Styl życia wyspiarzy przyczynił się do wytworzenia świadomości środowiskowej, która nie ma sobie równych w regionie Morza Śródziemnego. Spacerujący po jezdni inwentarz jest pocztówkowym krajobrazem z Sardynii. Nikt nie ma problemu z tym, że stado owiec okupuje drogę, a osiołki podchodzące do samochodów to całkiem normalne zjawisko. Podróżując po Sardynii na pewno zaobserwujecie wiele zwierząt pastewnych takich jak osły, muflony, krowy, owce czy kozy. Najciekawiej pod tym względem jest w górach (prowincja Nuoro) i w środkowej części wyspy. Warto wiedzieć, że na wyspie jest znacznie więcej owiec niż ludzi, może dlatego zwierzęta traktowane są przez mieszkańców jak pełnoprawni uczestnicy ruchu drogowego… 12. Na Sardynii jest średnio 300 słonecznych dni w roku Między innymi dlatego jeździmy na południe Europy – dla bezchmurnego nieba, pięknych kontrastowych zdjęć i opalającego na brązowo słońca. Trudno się dziwić, że mieszkańcy Sardynii są tacy szcześliwi, skoro doświadczają średnio 300 słonecznych, bezchmurnych dni w roku. Sardynia uchodzi za najcieplejsze miejsce we Włoszech i słynie z 300 dni pełnych słońca w ciagu roku. Temperatury na wyspie nawet w ciągu zimy średnio nie spadają poniżej 10 stopni C. Klimat panujący na wyspie to prawdziwy lek na depresję, a mieszkańcy z pewnością nie potrzebują dodatkowych dawek witaminy D. Sardynię odwiedziliśmy w szczycie sezonu – pierwszym tygodniu lipca. W trakcie prawie dwutygodniowego pobytu mieliśmy praktycznie cały czas piękną słoneczną pogodę z krystalicznie błękitnym niebem. Uwielbiamy taką aurę za oknem. Sprawia, że nie sposób przywieźć z wyprawy zdjęcia złej jakości, wszystkie nadają się do publikacji, dlatego zawsze jest problem z wybraniem odpowiednich do opublikowania na blogu. Na Sardynii od marca do września świeci słońce. W innych miesiącach jest również słonecznie, ale może pojawić się miejscowe zachmurzenie. Typowy krajobraz wschodniego wybrzeża Sardynii. Hania Pani Król. Zawsze z planem na podróż przypominającym budowę szwajcarskiego zegarka. Świat odkrywa z przewodnikiem, słomianym kapeluszem na głowie i paczuszką słodkości w kieszeni. Kocha Francję, klimat południa i lokalne potrawy. Posiadaczka największego serca na Ziemi – jej podróż do Indii skończyłaby się wydaniem wszystkich pieniędzy na pomoc socjalną dla ubogich. Program TV Stacje Magazyn serial dokumentalny Polska 2019, 60 min Agnieszka Kołodziejska i Tomek Florkiewicz odwiedzają Polaków, których losy rzuciły w różne zakątki świata. Poznają ciekawych ludzi oraz ich pasje. Odkryją też niezwykłe miejsca, które czasem znajdują się bliżej, niż nam się wydaje. Brak powtórek w najbliższym czasie Co myślisz o tym artykule? Skomentuj! Komentujcie na Facebooku i Twitterze. Wasze zdanie jest dla nas bardzo ważne, dlatego czekamy również na Wasze listy. Już wiele razy nas zainspirowały. Najciekawsze zamieścimy w serwisie. Znajdziecie je tutaj. Sardynia nazywana jest rajem na ziemi i według legendy otoczona jest specjalnymi boskimi względami - podobno kształt wyspy wziął się od odcisku stopy samego Stwórcy. A wiadomo, że wszyscy chcemy znaleźć się w raju, więc jest to jeden z wielu powodów dla którego warto tu przyjechać. Zatem jeśli chcesz choć przez krótki czas poczuć się częścią tego magicznego miejsca koniecznie spędź wakacje na Sardynii. Klimat i pogoda Sardynii Ogromnym plusem świadczącym o tym, że praktycznie każda chwila jest odpowiednia by odwiedzić wyspę, jest panujący na Sardynii klimat. Słońce świeci tu przez 300 dni w roku co sprawia, że Sardynia jest najcieplejszym miejscem we Włoszech. Mieszkańcy mawiają, że nie ma tu depresji, ponieważ aura skutecznie ją zabija i zapewnia życie dalekie od smutku. Również infrastruktura znacznie różni się od tej, którą możemy spotkać w kontynentalnej części Włoch. Nie ma tu wielkich i zatłoczonych miast, nie ma autostrad. Nikogo nie dziwi spotkane na ulicy stado owiec (których nawiasem mówiąc jest znacznie więcej na wyspie niż ludzi) czy podchodzące do samochodów osiołki. Żyje się tu bardzo sielsko, spokojnie, czas jakby się zatrzymuje i dzięki temu czujemy, że odpoczywamy. Najpiękniejsze plaże Sardynii i uroki wybrzeża Przepiękne, czyste plaże i krystaliczne morze stały się wizytówką Sardynii. Imponujące, długie wybrzeże (ponad 1800 km długości) jest niezwykle urozmaicone. Spotkamy się z szerokimi i piaszczystymi plażami, ale też z niewielkimi, zacisznymi, pełnymi uroku zatoczkami otoczonymi skałami, które zachwycają naturalnym ułożeniem. Ciężko jest określić, która plaża na Sardynii jest najładniejsza. Tak naprawdę nie ma na to pytanie dobrej odpowiedzi. Niezależnie od tego, w której części wyspy jesteśmy, plaż jest na tyle dużo, że spokojnie można jeździć od jednej do drugiej i cały czas zachwycać się pięknem otaczających nas widoków. Na północy Sardynii największą sławą cieszy się La Pelosa - piaszczysta, szeroka plaża, bardziej przypominająca lagunę o lazurowej wodzie. Uważana jest za najładniejszą plażę na wyspie. We wschodniej części Sardynii zasłużony podziw należy się plaży Cala Luna z charakterystycznymi potężnymi grotami wychodzącymi w kierunku morza. Wybrzeże jest tu piaszczyste, zejście do wody łagodne, co w połączeniu z oszałamiającym widokiem robi ogromne wrażenie. Na południu wyspy wartą odwiedzenia plażą jest Tuerredda, z turkusową i ciepłą wodą, a na zachodzie Spiaggia Piscinas z charakterystycznymi wydmami. Plaża ta została wymieniona w rankingu National Geographic wśród 21 najpiękniejszych plaż świata! Sardyńskie plaże cieszą się również popularnością ze względu na różnego rodzaju sporty wodne, od windsurfingu, kitesurfingu przez snorkeling i nurkowanie. Czystość wody sprawia że mamy do czynienia z bogatą podwodną fauną i florą, którą zdecydowanie warto zobaczyć. Zwiedzanie i wypoczynek - największe atrakcje turystyczne Sardynii Sardynia oferuje mnóstwo miejsc, które warto odwiedzić, w zależności od upodobań odwiedzających. Nie ma znaczenia czy stawiamy na relaks i wypoczynek czy na aktywne zwiedzanie, każdy na pewno znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. Costa Smeralda, czyli Szmaragdowe Wybrzeże Sardynii Na północy popularnym miejscem jest wybrzeże Costa Smeralda. Z jednej strony jest to bardzo luksusowa i tętniąca życiem część Sardynii, a z drugiej strony pełno tu klimatycznych, zacisznych zatoczek z przepiękną turkusową wodą. W tym rejonie znajduje się mnóstwo małych, urokliwych miasteczek takich jak chociażby Porto Cervo, Poltu Quatu, Cannigione czy Arzachena. Miejscowości te są położone na przepięknych terenach, często z widokiem na morze czy na pokryte przez winnice wzgórza. Znajdziemy tu restauracje specjalizujące się w typowej kuchni Sardynii, a także sklepiki z lokalnymi wyrobami będącymi idealną pamiątką z wakacji spędzonych na włoskiej wyspie. Tego typu nadmorskie miejscowości są wymarzonym punktem by zatrzymać się na dłużej oraz poczuć klimat i aurę wyspy, delektując się spokojem i zapierającymi dech w piersiach widokami. Średniowieczne Castelsardo Poruszając się wzdłuż wybrzeża trafimy do innych urokliwych miejscowości takich jak np. średniowieczne Castelsardo zachwycające malowniczymi uliczkami i restauracjami, w których warto usiąść z filiżanką aromatycznej kawy i poczuć włoską atmosferę. Takie miejsca mają niesamowitą moc wciągania nas w swój klimat, bardzo szybko relaksujemy się i zaczynamy odpoczywać. W historycznym centrum znajdują się ruiny zamku, katedra i kościoły. Oprócz tego mnóstwo sklepików z lokalnymi wyrobami charakterystycznymi dla wyspy, jak choćby ceramika, biżuteria czy wyroby z korka lub koralowców. Sardyńskie małe miejscowości słyną także z unikalnych, często pogańsko - magicznych, tradycji ludowych, które pielęgnowane są na wyspie od wieków. Warto przy okazji poznać ciekawostki, z którymi nie spotkamy się nigdzie indziej na świecie. Stolica Sardynii i okoliczne miasteczka Inne, również warte odwiedzenia miejscowości, to stolica wyspy Cagliari oraz położone na południu Alghero. Stolica zupełnie nie przypomina typowych europejskich miast, jest znacznie spokojniejsza, bardziej klimatyczna. Wiekowe budowle robią ogromne wrażenie, a odpoczynek na długiej kilkunastokilometrowej miejskiej plaży będzie idealnym zwieńczeniem dnia wypełnionego zwiedzaniem. Niezwykłe miasteczko Alghero otoczone z trzech stron wodami Morza Śródziemnego jest często nazywane małą Barceloną. Mamy tu do czynienia z mieszaniem się wpływów hiszpańskich z włoskimi co tworzy ciekawy i niepowtarzalny efekt. Miłośnicy przyrody będą zachwyceni relaksacyjnym rejsem po archipelagu La Maddalena nazywanym Europejskimi Malediwami. To około 60 wysp pomiędzy Sardynią a Korsyką z piaszczystymi plażami i bajecznie turkusową wodą. Niezapomniany czas spędzony na łodzi jest atrakcją jednej z oferowanych wycieczek fakultatywnych po Sardynii. Oprócz tego Sardynia to góry, wzgórza i wąwozy. Mnóstwo miejsc obfitujących w różnorodne szlaki idealne do pieszych wędrówek, które w przeciwieństwie do szlaków na kontynencie zazwyczaj są znacznie mniej nieoblegane przez turystów. To daje wędrującym możliwość odpoczynku na łonie natury i spokojnego podziwiania widoków zapierających dech w piersiach. Kuchnia Sardynii Kuchnia Sardynii kształtowała się przez ponad 1000 lat i dzięki temu jest niezwykle różnorodna, podobnie jak sama wyspa. Formalnie Sardynia to Włochy, ale tak naprawdę tutejsze potrawy nie mają wiele wspólnego z tradycyjną kuchnią włoską. Raczej wydaje się, że jesteśmy w osobnym państwie z własnymi kulinarnymi tradycjami. Rzecz jasna, zjemy tu pizzę i spaghetti, ale jeśli chcemy poczuć wyjątkowość kuchni sardyńskiej, spotkamy się z bardzo prostymi daniami. Przede wszystkim, dominuje ogromna ilość ziół wykorzystywanych w potrawach - mięta, koper, jałowiec, mirt. Na stołach zobaczymy znakomite mięsa, wędliny, kiełbasy, a także całą gamę serów, zarówno owczych jak i kozich. Lokalne specjały kuchni wyspiarskiej Do tutejszych specjałów należy przede wszystkim pane carasau, czyli tradycyjny płaski chleb wypiekany w ten sam sposób od ponad 3000 lat. Innym ciekawym wyrobem jest owczy ser pecorino sardo wytwarzany wyłącznie na Sardynii. Dzieli się na słodki i dojrzały i uważany jest za najlepszy ser na wyspie. Nawet makaron, typowe włoskie danie, jest tu inaczej przygotowywany. Mówi się, że tylko kilka kobiet na wyspie jest w stanie zrobić go prawidłowo, a przez to został uznany za jedno z najtrudniejszych dań na świecie. Jeśli chodzi o desery to ciekawostką są seadas - smażone i polane miodem pierogi wypełnione białym serem. Sardynia to też oczywiście wina, w końcu jesteśmy we Włoszech! I to nie byle jakie wina, bo mamy tu do czynienia chociażby z jednym z najstarszych szczepów winnych na świecie - Cannonau Di Sardegna DOC, niecodzienne i zaskakujące z aromatem fiołka, śliwki i przypraw. Wino, które koniecznie trzeba spróbować i którego smaku nie da się zapomnieć. Innym ciekawym trunkiem, będącym flagowym produktem Sardynii jest nalewka z mirtu, niewielkiej rośliny rosnącej w klimacie Morza Śródziemnego. Produkowana jest z owoców lub liści oraz białych kwiatów i charakteryzuje się niespotykanym ziołowym smakiem z delikatną nutą mięty. Poza walorami smakowymi ma również właściwości zdrowotne. To tylko przykłady bardzo nietypowych dań, i połączeń smaków jakie spotkamy na Sardynii. Niewątpliwie jest to zachęta by spróbować potraw, których nie znajdziemy w typowej kuchni włoskiej. Sardynia – wyspa piękna i różnorodna Sardynia, mimo swego stosunkowo niewielkiego obszaru, jest wyspą niesamowicie różnorodną. Niezależnie od upodobań każdy znajdzie tu coś dla siebie. Miłośnicy wypoczywania na słońcu i kąpieli wodnych będą zachwyceni ilością i jakością plaż. Amatorzy zwiedzania będą mieli możliwość "zagubić się" wśród wąskich, ale malowniczych uliczek tutejszych miasteczek. Górskie szlaki i wąwozy dostarczą wrażeń wszelkim pasjonatom wędrówek. A jeśli do tego dodamy pyszne lokalne jedzenie i niepowtarzalną atmosferę, charakterystyczną dla terenów Morza Śródziemnego, to mamy gwarancję wspaniale spędzonego czasu. Rajska wyspa? Któż nie miałby ochoty uciec na taką, choćby na kilka dni. Prawdopodobnie masz teraz przed oczami palmy, piękną, piaszczystą plażę i turkusowe fale oceanu, i być może już się bujasz w hamaku z kolorowym drinkiem w ręce. Ale życie na takiej wyspie może się znudzić, jest także trudne w okresie sztormów, tornad czy cyklonów, które nawiedzają je przecież. Tymczasem całkiem niedaleko nas jest prawdziwie rajska wyspa. Oferuje ona jednak znacznie więcej, powiedziałabym, że to dojrzała forma raju na ziemi. Opowiem Ci dlaczego raj jest bliżej, niż myślisz. Na Sardynii. Zacznijmy od samego początku. Oto, co znajdziecie w tym wpisie1 I. Jak powstała rajska wyspa2 II. Kraina stulatków3 III. Oszałamiające morze i plaże4 IV. Doskonałe wino5 V. Miasta do zakochania6 VI. Kuchnia7 VII. Żywe tradycje8 VIII. Smak morskich opowieści9 IX. Boskie słodkości10 X. Koralowce11 XI. Góry12 XII. Nuragi i inne historie13 Włoska poczta I. Jak powstała rajska wyspa Sardynia chyba nikomu nie pozostaje obojętna. Bo nie może. A może ja miałam tyle szczęścia, że za każdym razem wyspa była dla mnie łaskawa? Zdaje się jednak, że już sam Bóg dobrze wiedział co robi. Oto pewna historia. „Podobno, gdy Bóg stworzył świat, siódmego dnia usiadł, aby odpocząć. Wówczas poczuł, że coś go uwiera. Okazało się, że pozostała grudka ziemi, której używał do tworzenia świata. Nie wiadomo, dlaczego się zapodziała, ale skoro został kawałek, Bóg postanowił coś z nią zrobić. Grudki wystarczyło akurat na wyspę. Spojrzał raz jeszcze na Ziemię i zaczął się zastanawiać, gdzie by tu wyspę dorzucić. Polinezja miała już mnóstwo wysp, tak samo Morze Karaibskie. Ocean północny był za zimny, a południowy pełen porywistych wichrów. Atlantyk wydawał się zbyt głęboki i straszny. I wówczas wzrok Boga padł na Morze Śródziemne. Na samym środku pustka jakaś była, idealne miejsce na wyspę! Bóg wziął grudkę w dłonie, potarł, pogniótł, chuchnął na nią Oddechem Życia i solidnie rzucił w upatrzone miejsce. Nie wiadomo, czy akurat zawiał porywisty wiatr, czy rzut był za mocny, ale wyspa wyszła kompletnie nijaka, bezkształtna, nie tak sobie ją Bóg wymyślił! Zdenerwował się i tupnął nogą! Wówczas zauważył, że w złości nadepnął na wyspę, która przybrał kształt jego stopy. Nagle cała złość minęła, tak mu się kształt wyspy spodobał, że od tamtej pory Bóg darzy Sardynię szczególną troską. Ludzie żyją tu długo i szczęśliwie, bez pośpiechu i w zgodzie z naturą.” Hm, ten opis sporo by wyjaśniał, prawda? Sardynia widoczna z samolotu II. Kraina stulatków Już wiesz, że Bóg darzy Sardynię szczególną troską, a ludzie żyją tu długo i szczęśliwie. I to prawda, Sardynia jest w czołówce miejsc na mapie świata, gdzie żyje najwięcej stulatków. Największym fenomenem jest jednak to, że dotyczy to mężczyzn. Miejscowi mają kilka dobrych rad, które zostały opisane w książce „Niebieskie strefy. 9 lekcji długowieczności od ludzi żyjących najdłużej”, której autorem jest Dan Buettner. Oto lekcja od Sardyńczyków: Jedz prosto: kozie mleko i ser pecorino, bób, pieczywo, olej mastyksowy. Każdego dnia wypij kieliszek lub dwa czerwonego wina. Rodzinę stawiaj na pierwszym miejscu. Chodź piechotą. Śmiej się z przyjaciółmi. Proste, prawda? A przy okazji, Sardyńczyków cechuje optymizm, serdeczność i duże poczucie humoru. Wskazówka I Dowiedz się, jak można kupić dom na Sardynii nie będąc milionerem. III. Oszałamiające morze i plaże Na wyspie są setki plaż. Moja mapa „Plaże Sardynii” opisuje tylko część z nich, te najpiękniejsze i jest ich 209! Nieźle jak na wyspę, co? Plaże są tu białe, różowe, żółte, pomarańczowe, piaszczyste, żwirowe, kamieniste, skaliste – znajdziesz tu wszystko o czym marzysz! Pamiętaj jednak, że to druga co do wielkości wyspa na Morzu Śródziemnym i nie da się jej objechać w tydzień. Dlatego dobrze zaplanuj swoją podróż. TIPMoja rada, unikaj zatłoczonej północy, jedź na południowy-zachód wyspy. Będziesz zachwycony! Opisałam to, co tam widziałam dość szczegółowo w artykule Sulcis – Sardynia jakiej nie znacie. Sardyńskie plaże już kiedyś opisywałam, wystarczy kliknąć tu: 50 najpiękniejszych plaż Sardynii, blisko Dorgali, piękna plaża Cala Cartoe i moje spełnione marzenie, Cala Luna, obszerny przewodnik po Costa Smeralda, Szmaragdowym Wybrzeżu, najbardziej chroniona plaża Sardynii, różowa plaża, Spiaggia Rosa, Berchida – jedna z najpiękniejszych piaszczystych plaż Sardynii. IV. Doskonałe wino Podążając za dobrą radą Sardyńczyków w temacie długowieczności, wino pić trzeba. A dobrze wiedzieć, że na Sardynii są produkowane wyjątkowe i doskonałe wina. Zapamiętajcie przynajmniej tyle: cannonau i vermentino. Raczcie się nimi przy każdej możliwej okazji. TIPJeśli kochasz niebanalne miejsca, byłam kiedyś w winiarni, która przypomina nowoczesną galerię wina, a i samo wino jest tu więcej niż znakomitej jakości, wpadnij i sam zobacz: Vigne Surrau, zjawiskowa winnica na Sardynii. V. Miasta do zakochania Małe i duże, zniszczone, zadbane i kolorowe, położone zjawiskowo nad morzem lub ukryte gdzieś w górach. Niektóre z sardyńskich miasteczek są istną Mekką dla artystów, inne tętnią wielkomiejskim życiem albo niewyobrażalnym luksusem. To niezwykłe zróżnicowanie wyspy powoduje, że każdy, każdy może tu coś znaleźć dla siebie. Wskazówka I Poznaj Aggius, jedno z najbardziej autentycznych miasteczek Sardynii. Wpadnij także w okolice Siniscoli i sprawdź, jak można spędzić tam wakacje. Poniżej na zdjęciu jest uliczka w Orgosolo, mieście pełnym murali. Orgosolo, miasto murali VI. Kuchnia Ponoć w raju nie brakuje pysznego jedzenia. A co z kuchnią Sardynii? Co tylko chcesz: owoce morza na wybrzeżu, proste jedzenie pasterzy w górach, mięso (dużo mięsa), zioła, sery, wspaniałe owoce i warzywa. Zresztą, to trzeba spróbować samemu. Tu, na miejscu, w klimacie Sardynii, najlepiej z rodziną i przyjaciółmi. Tego się nie zapomina. Pozwól, że zaproszę Cię do trzech krótkich artykułów, w których znajdziesz opowieść o tym, co rajska wyspa oferuje w swojej kuchni. Niektóre z nich to istne osobliwości. Przeczytaj więcej: Kuchnia Sardynii, Sardyński chleb pane carasau, Casu Marzu – żywy ser z Sardynii, 16 potraw, których musisz spróbować na Sardynii. VII. Żywe tradycje Życie na Sardynii od setek lat wiązało się z trudami ujarzmiania przyrody, a to sprzyjało nadawaniu szczególnego znaczenia, wręcz rytualizacji pewnych aspektów życia, które wzbudzały to niepokój, to strach. Dziś już nie myślimy w ten sposób, szukamy racjonalnego lub naukowego wyjaśnienia (prawda?), ale dawniej to była magia i czary, a w pobliżu to już na pewno czaiło się zło. Sardynia, choć to rajska wyspa, zachowała pogańsko-magiczne zwyczaje i rytuały, co najlepiej widać w okresie karnawału. Gdy na ulice wylegają Mamuthones w czarnych maskach i przebraniach z runa owczego i Isohadores w białych maskach, koszulach i spodniach to wiesz, że będzie się działo. Gdy to zobaczysz, karnawał w Wenecji zacznie blaknąć w Twoich oczach. Wskazówka I O czarach, duchach i takie tam zabobony, pisałam tutaj: Sardynia, Wyspa Duchów. Cogas, Accabadoras i Maurowie. Także tradycyjne wzory, manufaktura – choć trudno dziś znaleźć uczniów – pasjonatów, którzy podejmą trud nauki wykonywania dawnych zawodów i choć wkracza automatyzacja, a także chińszczyzna, wciąż na wyspie tradycyjne wyroby kupuje się wykonywane wyłącznie ręcznie. Dla Sardyńczyka to ma znaczenie. VIII. Smak morskich opowieści Spędź choć kilka godzin na morzu. Nie ważne czy to będzie jacht, kajak czy motorówka. Poczuj smak morza, zobacz to, czego nie zobaczysz będąc na lądzie. Rzuć kotwicę w zatoczce lub przy plaży dostępnej tylko od strony morza, ciesz się z pływania, podglądaj podwodne życie, albo daj się ponieść żaglom wypełnionym wiatrem. Niech sól morska zostawia ślady na twojej skórze, słońce rozjaśni kosmki włosów, a wesołe piegi wyskoczą na twarzy. To jest życie pełnią życia. Mamy je tylko jedno i ono powinno być piękne. A jeśli ono byłoby na Sardynii? Czyż nie tak właśnie powinna wyglądać rajska wyspa? Wskazówka I O jednym z najbardziej niezwykłych miejsc na żeglarski postój pisałam tu: Niezwykłe Poltu Quatu. IX. Boskie słodkości I znowu odwołuję się do boskości, ale sardyńskie słodycze nie mają sobie równych. Nawet te najbardziej z pozoru zwyczajne, zaczarują Cię smakiem. Moje ukochane to pardule i cytrynowy sorbet sa carapigna z odrobiną fil’e ferru (ok, ok, ten dodatek to nie jest dla dzieci). I jestem w raju. Wskazówka I Zobacz moje krótkie wideo, sorbet sa carapigna z fil’e ferru. Na zdjęciu są wielkie cukierki z masy migdałowej Gueffus. Pycha! X. Koralowce Głębiej, pod wodą czai się kolejny składnik przepisu na raj. To czerwony koral, który Sardyńczycy wykorzystują choćby do produkcji niesamowitej biżuterii. Kapka czerwieni w otoczce koronkowego złota na tle turkusowej wody. I gotowe, opowieści z głębi mórz są oszałamiająco piękne. Rajska wyspa musi mieć w końcu odpowiednią oprawę. XI. Góry Są tu wszędzie. Jak nie góry, to wzgórza. Rajska wyspa z górami, tak to sobie wyobrażałeś? Bo jak to możliwe, żeby raj był bez górskich przestworzy? Powiem Ci jedno, interior to góry. Środkową część wyspy już starożytni Rzymianie określili ją jako Barbaria (obecnie Barbagia) – kraina barbarzyńców. Strach się bać! Nigdy nie udało im się zapanować nad tymi góralami. Dodam tylko, że Barbagia jeszcze długo cieszyła się złą sławą za sprawą panującego tu prawa pięści. Dziś na szlakach jest spokój, a Ty wędrując spotkasz głównie zwierzęta – owce, krowy, kozy, czasem jest i jakiś pasterz. XII. Nuragi i inne historie Potężne budowle cywilizacji nuragijskiej i jej sztuka, przywołują skojarzenia z opisywaną przez Platona kulturą Atlantów – to teza postawiona przez Sergio Frau w książce „Słupy Herkulesa”. Wg niego, Słupy mogły leżeć nie przy Cieśninie Gibraltarskiej, lecz między Tunezją a Sycylią, zaś czas od zalania Atlantydy do narodzin Platona nie wynosił 9000, a jedynie 900 lat. Błąd mógł popełnić sam Platon albo któryś kopista jego tekstów. Ot, napisało mu się jedno zero ekstra. Czyli Sardynia to Atlantyda? Ok, zostawiam Cię z tą teorią. Rajska wyspa powinna mieć jakąś tajemnicę, a tu chyba i tak ich nie brakuje. Nie masz teraz czasu na czytanie? Nie ma sprawy! Zapisz sobie poniższe zdjęcia na Pinterest, aby przeczytać później. Włoska poczta Dzielę się z Tobą moimi włoskimi podróżami mając nadzieję, że cię zainspirują do samodzielnego poznawania jednego z najpiękniejszych krajów na świecie. Dlatego zachęcam, abyś dołączył także do czytelników mojego newslettera, poste italiane. Tylko dzięki temu nie przeoczysz niczego, co się pojawiło na blogu, ale przede wszystkim, otrzymasz mnóstwo dodatkowych informacji. Jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu praktycznych informacji o Italii, zapraszam Cię do mojej grupy na FB: Moje wielkie włoskie podróże, którą wyróżnił Magazyn Glamour, jako jedna z najciekawszych grup na FB. Zapraszam cię także na mojego Instagrama, na którym znajdziesz całą masę włoskich inspiracji!

polacy w świecie sardynia